piątek, 26 czerwca 2015

Jedzenie co 3 godziny UNIEMOŻLIWIA utratę tkanki tłuszczowej



Co słyszeliście o zdrowym odżywianiu?
czekaj, czekaj..
Niech zgadnę :)
Częściej a mniej, najlepiej 5-6 posiłków dziennie z przerwami nie dłuższymi co 3 godziny.
Zgadłam??


Przepraszam, że to napiszę ale to jedna wielka ściema!
Sama dałam się kiedyś na nią nabrać. I chciałabym napisać Wam jaka jest prawda.
Zjadając produkty węglowodanowe takie jak pełnoziarniste produkty zbożowe ( makarony, mąki, placuszki, kasze, ryże, chleby, płatki)owoce i warzywa, wzrasta poziom glukozy we krwi . Organizm reaguje na to produkcją insuliny, która ma tą glukozę zbić ( obniżyć ). Insulina jest nam potrzebna. Gdyby nie ona komórki nie trafiałyby do komórek np. mięśniowych i skutkowałoby to spadkiem energii. Jednak jeśli insulina jest ciągle na wysokim poziomie NIE BĘDZIEMY SPALAĆ TKANKI TŁUSZCZOWEJ!!!
Dlaczego?
Za spalanie tkanki tłuszczowej, czyli wykorzystywanie zapasów kwasów tłuszczowych ( w tym oponki ;) ) odpowiada glukagon. Glukagon to przeciwieństwo insuliny. Jeśli insulina jest wysoka to glukagon jest wyłączony, czyli tkanka tłuszczowa się nie spala.

Jedząc co 3 godziny nasza insulina ciągle jest na wysokim poziomie a my spalamy tylko to co na bieżąco konsumujemy. Żeby dobrać się do naszego zapasowego tłuszczyku potrzeba czegoś więcej ?
Czego?
CZASU :)

źródło ["  Metabolizm i żywienie " Ming Yeong Lim, Jason O'Neale Roach ]


Według danych w powyższej tabeli glukagon zaczyna być aktywny 4-12 godzin po posiłku.
A co my najczęściej wtedy robimy? Jemy drugi posiłek albo nawet odpoczywamy już po tym kolejnym posiłku, bo przecież mówili nam żeby jeść co 3 godziny. I znowu podbiliśmy swoją glukozę i insulinę.


Kolejnym  problemem jest zbyt wysokie spożycie węglowodanów. Jeśli każdy posiłek zawiera węglowodany a nasza insulina stale utrzymywana jest na wysokim poziomie to w końcu komórki przestają być wrażliwe na tą insulinę. To tak jakby ktoś ciągle pukał do drzwi. Na początku otwierałeś/aś ale później po prostu zaczynasz mieć to w d.. i nie otwierasz. Tak samo reagują komórki. Jeśli insulina ciągle „puka „ to w którymś momencie komórki się buntują i przestają otwierać. Tak zaczyna się błędne koło prowadzące do insulino oporności. 


To co ile godzin powinniśmy jeść?
Przerwy mogą być zdecydowanie dłuższe niż co 3 godziny np 5-6 godzin a czasem nawet i więcej. 
Ważne aby słuchać swojego organizmu i nie wciskać w siebie na siłę.  Czasami organizm źle nam podpowiada ale przy wysokim spożyciu węglowodanów podpowiada nam tragicznie. Skoro jedząc węglowodany szybko podnosimy poziom cukru we krwi to za chwilę równie szybko ten poziom spadnie dając nam uczucie senności, spadek energii lub koncentracji i  GŁODU. Co wtedy robimy? Sięgamy po kolejne węglowodany, które szybko oddadzą nam to co straciliśmy, czyli energię.

Jeśli lubisz produkty jak makarony, chlebki czy płatki to pewnie nie wyobrażasz sobie jedzenia co 5-6 godzin. Takie długie przerwy, kiedy Ty jesteś przyzwyczajony/a do przerw trzygodzinnych?
No przyznaję, na węglowodanach byłoby to wyjątkowo ciężkie i nie koniecznie to polecam.
Jednak podobnego efektu nie wywołują posiłki białkowo- tłuszczowe. Są one o wiele bardziej sycące.
I wtedy kilkugodzinna przerwa nie jest już tak problematyczna. Chciałabym zwrócić uwagę także na bardzo ważną rzecz. Jedząc wartościowe posiłki białkowo tłuszczowe nie myślimy ciągle o jedzeniu, nie miewamy takich skoków glukozy i insuliny we krwi  a co za tym idzie mamy szansę spalić zaległą tkankę tłuszczową :) :)
Nie namawiam was teraz do całkowitej rezygnacji z węglowodanów. Jeśli jesteś bardzo aktywny/a fizycznie to tym bardziej węglowodany Ci się przydadzą.
Pamiętaj tylko, że:
Możesz jeść częściej , głównie swoje ulubione produkty i powoli doprowadzać do insulino oporności i niestety zatrzymujesz w ten sposób spalanie tkanki tłuszczowej. Możesz ciągle zastanawiać się co zjesz podczas kolejnego posiłku i czekać zniecierpliwiony/a na ten posiłek. W końcu zaczyna być to naprawdę męczące ( wierz mi :( )
a możesz także
jeść rzadziej i bardziej tłusto . Nie myśleć ciągle o jedzeniu i mieć czas na skupienie się na swoim życiu, hobby czy rodzinie a Twoja tkanka tłuszczowa zacznie PŁONĄĆ :P
Wybór należy do Ciebie
.


Natka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz